W Warszawie w czasie przerwy nie odwiedziliśmy kulis, na poznańskim koncercie był wyjątek, ale normalnie przyjęło się żeby nie "rozpraszać" wykonawców przed i w trakcie koncertu

W warszawie za kulisami była tylko Justyna

Ale po koncercie, a moja odp dotyczyła wypowiedzi Stara

no tak ale w przerwie Justyna była a w zasadzie przechodziła przez zaplecze.

nie potwierdzam tych informacji

A to sorry nie widziałem jak do nas dołączyłaś w czasie przerwy ale z miejsca gdzie siedziałaś miałaś wejście na zaplecze prawda

Kiedy następny taki koncert?:D Dowiedziałem się zbyt późno i niestety nie udało mi się dotrzeć

Nie ma tak prosto Musisz śledzić i wypowiadać się na forum, a nie tak dostać prosto na tacy...

Zgadzam się Ale witamy na forum Emil i mam nadzieje ze o następnym koncercie się dowiesz

Prawda Piotrze Lewa 'VIP-owska' loża ma wejście prosto za kulisy. Ale tak jak wspomniało Maleństwo, moim zamiarem nie było rozpraszać muzyków i wprowadzać zamieszanie, także wolałam poczekać do zakończenia koncertu. Zresztą jak weszłam tam tuż po Ich zejściu ze sceny, to panował tam niezły zamęt (zapewne zauważyłeś to w Poznaniu - te oznaki radości po udanym koncercie ). Ale dzięki tamtemu wieczorowi część korytarzy i pomieszczeń 'po tamtej stronie sceny' nie jest już taką dużą zagadką

No w poznaniu też było widać radość po koncercie